www.ujgeografiazaoczna.fora.pl

Bart

i dlatego jedziemy w Karpaty Very Happy

Patryk :P

nie nie...ja się w żadne wskrzeszanie nie bawię...nie wolno igrać z czarną magią i ciemną stroną mocy Razz

już wolę JASNE PEŁNE albo CZYSTĄ moc Razz

Bart

Przed wyjazdem trzeba się zaopatrzyć odpowiednio w prowiant Very Happy

Misha

zaopatrz sie na miejscu... moze będzie coś taniej. Mówią, że juz cena alkoholu nie robi szału ...ale Absint 11,50 euro a w Polsce ile za takie cos by dał? Pewnie swobodnie 80 zł.

Nemain

Tylko podstawowe pytanie - jakiej jakości jest ten Absint? Bo ok - może na Słowacji ceny alkoholi są nieco niższe, ale ich jakość .... pozostawia wiele do życzenia - szczególnie Bacardi i Martini :/

Patryk :P

ja powiem tak. nie wiem osobiście jak jest na słowacji ale w czechach rok temu w wakacje było spoko Smile

a absyntu to tam jest mnustwo a z racji że jest to ich taki "narodowy" napój to nie jest to syf. zarówno na słowacji jak i w czechach...

co do samej słowacji to moge powiedzieć tylko tyle że kumpel przed sylwestrem sie zaopatrywał i niestety stwierdził że specjalnie po alkohol to tam nie bardzo się opłaca jechać bo ceny podobne...a jak wprowadzili tam ojro to juz pewnie nie ma róznicy Razz

Bart

pewnie tak , ale nie jak nasze polskie Razz

Misha

Na Słowacje teraz najbardziej opłaca się jechać po odzież i obuwie. A najlepiej pomieszać...po odzież, obuwie, alkohol i mając komplet w samochodzie.
Co do pytania o Absint. Tak jak juz napisał Patryk. To ich narodowa chluba owiana sławą na całym świecie. Legendy i mity mówią, ze wywołuje haluny (efekt działania piołunu), przez co w Polsce zabroniony do 1991 roku (a obecnie spotykany jedynie w markowych sklepach z alkoholami świata).
Jesli chodzi o ten trunek to nie można sie do niego przyczepic, tak jak nie mozna sie przyczepić do jakości Żubrówki z Polmosu - Białystok czy do Śliwowicy z Łacka.

Patryk :P

dokładnie tak popieram przedmówcę...no może poza tym że się przyczepić nie można do tego alkoholu... Smile

piłem go dawno temu na sylwestra i postanowiłem go kupić rodzicom co by spróbowali Smile

mama chciała być fajna i przeczytała ze można go pić tak po prostu z lodem czy jakoś tak i jak odwiedziłem rodziców z dziewczyną to na poczęstowała tym właśnie w takich wysokich szklankach do drinków...zanim zdążyłem zmoczyć usta zapach ziół wywoływał u mnie cofkę...nie wypiłem. polecam picie z kieliszków bo w tedy na prawdę smakuje jak cukierek Wink

Nemain

Z tymi halunami - to coś w tym jest - jakby nie patrzeć największe dzieła powstały przy wtórze absyntu (miłośników miał szczególnie w dekadentach Razz

). Co do Słowacji i Czech - z tym czy to ich "trunek narodowy", bym się kłóciła, bo Absint wywodzi się ze Szwajcarii, a dopiero w latach 90' Czesi (i tylko oni) zaczęli go produkować. Tak czy siak - jak mówicie że dobre - to się spróbuje Wink

I będzie .... faaaajjjnnniiieee - napiszemy Dziady część IX Very Happy

Patryk :P

sami będziemy jak dziady Razz

historii nie znam wiem że czesi i słowacy sie w tym lubują a obok absyntu słynna jest bejheruvka (czy jak się to tam pisze...)
i nie są to w sumie tanie alkochole Smile

ale na jakiegos haluna sadzę że starczy Very Happy

w końcu to jest od 60 do 75% Very Happy

Nemain

Tylko teraz - trzeba bardzo lubić ziołowe rzeczy Razz

Mnie niestety przy Becherovce zbiera na sam zapach Razz

Piotruś

czy to ważne gdzie go zaczęli produkować?? ważne ze Polacy to lubią pić:d

hehe nie ważne gdzie zaczęli to robić i teraz robią ważne ze dla Polaków Razz

Patryk :P

alkohol robią dla ludzi Very Happy

ze wskazaniem na polaków ale jak jakiś człek ze słowacji się przyłączy to nie ma chyba sprawy:P ja też Becherovki nie lubię ale jak z kieliszków będzie to spoko pic się da Razz

zadnych drinków! Razz

Bart

po prostu nie ma jak % Very Happy

czu to lipa z miodem czy najlepszej klasy alkohol Very Happy