Autor Wiadomość
Bart
PostWysłany: Czw 14:59, 15 Maj 2008    Temat postu:

ja niestety pracuje w niedziele rano , ale może uda mi sie przenieść na popołudniu Smile
RedGirl
PostWysłany: Czw 14:24, 15 Maj 2008    Temat postu:

a planujemy cos na niedziele?? bo nie wiem na ktora sobie bilet zarezerwowac...
Piotruś
PostWysłany: Czw 11:18, 15 Maj 2008    Temat postu:

bardzo dobry pomysł z tym ogniskiem, a miejsce jest w sam raz, żeby tylko komuś ochota na pływanie nie przyszła po kilku "Kubusiach"- hehe
Bart
PostWysłany: Śro 22:50, 14 Maj 2008    Temat postu:

Niedaleko kampusu Very HappyVery HappyVery Happy Bardzo zajebista miejscówa.
RedGirl
PostWysłany: Śro 19:33, 14 Maj 2008    Temat postu:

a gdzie to jest?? ;p
Bart
PostWysłany: Śro 17:35, 14 Maj 2008    Temat postu:

No np ognicho można zrobić na skałkach twardowkiego Very Happy
RedGirl
PostWysłany: Śro 12:09, 14 Maj 2008    Temat postu:

jestem za Wink tylko nie wiem gdzie bo jakby nie bylo Krakowa nie znam ;p
Bart
PostWysłany: Wto 23:48, 13 Maj 2008    Temat postu:

Proponuje imprezę właśnie 24 maja. Może się zbierzę jakaś większa grupka. Chyba, że gdzieś w plenerze? hmn ? jakiegoś ognisko ? albo skałeczki twardowkiego ?
Bart
PostWysłany: Wto 23:46, 13 Maj 2008    Temat postu:

Ale się licytujecie Very Happy
Nemain
PostWysłany: Wto 14:46, 13 Maj 2008    Temat postu:

Ale weź pod uwagę, że gdy wychodziłaś to było już po 1,5 Smile Najważniejsze, że zdążyłaś. Po prostu na raz następny musimy się zorganizować w sobotę i tak, żebyś ty mogła gdzieś w Kraku przenocować Smile
RedGirl
PostWysłany: Wto 14:00, 13 Maj 2008    Temat postu:

Ale wez pod uwage ze oproznienie 3 flaszek wymaga "troche" czasu Smile (prawie tyle samo co dojazd z Krakowa do Warszawy Smile)
Nemain
PostWysłany: Wto 12:45, 13 Maj 2008    Temat postu:

Ufff Smile Ja wróciłam do domu o 23, a w przeciwieństwie do Ciebie miałam o kilka(set) kilometrów bliżej Smile
RedGirl
PostWysłany: Wto 12:13, 13 Maj 2008    Temat postu:

no to niezli jestescie ;p wracalam ostatnim expressem do Warszawy Wsch, ktory mial zaledwie pol godzinne opoznienie i zamiast byc u mnie 23:02 byl 23:35... wiec dotarlam do domu o polnocy... dobrze chociaz ze mialam gdzie siedziec ;p
Nemain
PostWysłany: Wto 11:43, 13 Maj 2008    Temat postu:

Na 3 butelkach .... dobrze że mój facet się dołączył ... bo byłaby naprawdę tragedia Razz A ty w końcu czym wracałaś??? chyba nie TLK?
RedGirl
PostWysłany: Wto 9:33, 13 Maj 2008    Temat postu:

Na ilu poprzestaliscie?? ;>
Ja za to nigdy juz wiedcej nie dam sie wkrecic we wracanie do Warszawy ostatnim pociagiem...

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group